Gwiazdy bajki piszą
Gwiazdorski świat jest pełen
kolorowych „ptaków” – ludzi niebanalnych z wyglądu, charakteru i oczywiście
wyjątkowych, dzięki temu co przekazują swojej publiczności. Już od dawna
obserwuje poczynania tychże osób, jeśli chodzi o książki i doszłam do wniosku,
że gwiazda bez książki nie lśni takim samym blaskiem, jak taka która takową
wydała. Wręcz jest w dobrym tonie opublikować nie bacząc na to, czy treści w
niej zawarte są warte swojej ceny, bo przecież promocja już samym nazwiskiem
może uplasować taką książkę wśród bestsellerów.
STOP! Oto przed państwem najbardziej wymagający odbiorca i
czytelnik w jednym. Tutaj nie sprzeda się gniot, książka musi być wciągającą,
rozczulić i utulić, a przy tym przyciągać przepiękną szatą graficzną. Pewnie w
głowie wam się kotłują myśli, no pisz już
- kto to? To są DZIECI, które zawsze powiedzą szczerą prawdę, mogłabym rzec,
że są brutalnymi recenzentami, dlatego pozycje wydawnicze napisane przez
gwiazdy wzięłam pod lupę, a z pośród nich wybrałam te, które są wyjątkowe.
Piotr Rubik
„Bajki z zielonego lasu”
(wiek 3-6 lat)
Piotra Rubik jest znanym kompozytorem, świetnie się sprawdza
także w roli ojca dwóch córek, którym opowiada bajki, wówczas wspólnej radości
jest przy tym co nie miara. Kiedy tych opowieści pojawiało się coraz więcej, postanowił
je więc wydać, aby uszczęśliwić też inne dzieci i oto cała alchemia „Bajek z
zielonego lasu”. Mnie one ujęły prostotą, problemami na które napotykają
bohaterowie, a także światem przyrody, który odgrywa tutaj istotą role w
kreowaniu bajek. Książka Piotra Rubika jest idealna do czytania w plenerze,
gdzie przy świergocie płatków i szumie drzew możemy wspólnie poczuć magię oraz
moc bajek.
Julianne Moore
„Truskawkowe piegi”
(wiek 3-6 lat)
Julianne Moore jest amerykańską aktorką i producentką
filmową, która napisała wyjątkową książkę dla dzieci „Truskawkowe piegi”. Kiedy
jest się dzieckiem to nawet piegi mogą wpędzić
nas w czarną rozpacz, szczególnie wtedy kiedy rówieśnicy dobitnie nam o tym
przypominają. I jak tu rodzic ma wytłumaczyć, że to nas wyróżnia czyni nas
wyjątkowym? Oczywiście tu z pomocą przychodzi książka aktorki, główna bohaterka
chce pozbyć się piegów za wszelką cenę. Ale czy wtedy będzie tą samą piegowatą
truskawką? Do tego odkrycia zachęćcie drodzy rodzicie swoje pociechy,
gwarantuje że książka podbije ich serca. Uwaga!!! Książki niestety nie ma już w
regularnej sprzedaży, na szczęście tu z pomocą przychodzą biblioteki i
antykwariaty, trzymam kciuki abyście zdobyli ten wyjątkowy egzemplarz dla
siebie.
Jerzy Stuhr, Marianna Bończa-Stuhr
„Kto tam zerka na Kacperka”
(wiek 3-6 lat)
Jerzy Stuhr jest jednym z moich ulubionych aktorów. Wyobraźcie sobie jego czytającego bajki dla dzieci, taką wyjątkową okazję mieli jego dzieci Maciek i Marianna, którzy z zaciekawieniem słuchali przygód o małym Kacperku. Na szczęście ta postać nie jest zarezerwowana tylko dla rodziny Stuhrów, bo dzięki spisaniu opowieści może bawić następne pokolenia małych czytelników. Kacperek bardzo chce wiedzieć, gdzie mieszkają książki. Mama widząc, jak wielkie jest zainteresowanie chłopca zabiera go do biblioteki, która robi na nim ogromne wrażenie. Nagle orientuje się, że w niektórych książkach brakuje stron, jakieś zwierzątko je zjada. Odkrycie tego psotnika nie jest trudne, bo szybko się ujawnia – a jest to myszka Fiszka, która będzie wyjątkowa przewodniczką po dziecięcym wierszowanym świecie. Dodatkową atrakcją są piękne ilustracje wykonane przez córkę aktora Mariannę Bończa-Stuhr.
Madonna
„Jabłka pana Peabody’ego”
(wiek 7-10 lat)
Skandalistka, piosenkarka, aktorka, a przede wszystkim mama
dwójki już dorosłych dzieci. Jest autorką kilku książek, które ukazały się w
ponad 100 krajach. Inspiracją do napisania książki „Jabłka pana Peabody’ego”
jest trzystuletnia historia, w której siła słów ma kluczowe znacznie. Każdy z
nas wie słowa mogą ranić, mogą być plasterkiem miodu na nasze serce, ale także
wywołują zamęt i nienawiść, dlatego zanim je wypowiemy powinniśmy się głęboko
zastanowić, jakie uczucia możemy dzięki nim poruszyć. Oto w opowieści poznajemy głównego bohatera pan Peabody’ego
nauczyciela historii w szkole podstawowej, w każdą sobotę latem organizuje on
mecze baseballowe dla swoich uczniów. Po skończonym meczu, zawsze odwiedza mały
sklepik i sympatycznego właściciela....aż pewnego dnia....Co było dalej musicie
koniecznie przeczytać tą książkę dla swoich dzieci, zarówno treść, jak i
ilustracje urzekną niejednego małego czytelnika.
Agnieszka Chylińska
„Labirynt Lukrecji”
(wiek 7-10 lat)
Swój wizerunek zbuntowanej i zadziornej dziewczyny, zmieniła
na dojrzałą, świadomą swojej kobiecości wokalistkę i mamę, w której nadal
drzemie niespokojny duch. Zwieńczeniem tej metamorfozy Agnieszki są też świetne
książki dla dzieci, które rewelacyjnie wpasowały się w gusta najmłodszych czytelników. „Labirynt Lukrecji”
to mroczna opowieść o dziewczynce o imieniu Lukrecja, która mieszka w starej
kamienicy. Wiecznie zapracowani rodzicie nie poświęcają za wiele czasu córce,
dlatego postanawia ona przestać mówić. Za sprawą tej jednej podjętej decyzji,
dzieją się niezwykłe zdarzenia. Ale czy uda jej się odczarować rodziców i jaki
w tym wszystkim ma udział tajemniczy labirynt? Mogę Was tylko zapewnić, że
czeka na Was wiele niespodzianek.
Wow, nie wiedziałam, że aż tyle jest książek napisanych przez gwiazdy i to książek dla najmłodszych. Te polskie kojarzyłam, ale zagranicznych nie znałam!
OdpowiedzUsuńUwielbiamy książki. Tych pozycji nie znamy. 2 szczególnie mnie zaciekawily
OdpowiedzUsuńooooo, nie wiedziałam, że Chylińska wydała książkę :) Ja co prawda dzieci nie mam, ale chłopak jest chrzestnym i zawsze kupujemy jakąś ksiażkę, jak widzimy się z jego rodziną :) z chęcią sięgnę po którąś z Twoich "gwiazdorskich" propozycji ;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny wpis! W życiu się nie spodziewałam, że Chylińska książkę napisze :D
OdpowiedzUsuńCoraz więcej dobrych pozycji dla najmłodszych :) a nasze gwiazdy jakie zdolne :)
OdpowiedzUsuńOstatnia pozycja mnie zaskoczyła ;) dzięki za uświadomienie!
OdpowiedzUsuń