Dojrzała historia życia – „Kiedy dojrzeją porzeczki” Joanna Concejo
Na książkę „Kiedy dojrzeją porzeczki” Joanny Concejo wręcz
nie mogłam się doczekać, tym bardziej, że wydało je Wydawnictwo Wolno. Odkryłam
je nie dawno i bardzo spodobała mi się ich idea wydawania książek wolno, bez
pośpiechu, które są o długim terminie przydatności – prawda, że jest to piękna
misja.
„Kiedy dojrzeją porzeczki” jest pozycją wyjątkową, w której można się zgubić,
zatracić i odnaleźć. Ja za każdym razem, jak biorę ją do ręki odkrywam coś
innego, ale równie ważnego i magicznego.
Moi drodzy ja tu gadu, gadu, a wy pewnie jesteście ciekawi
co jest treścią książki? Całą jej esencją jest życie u schyłku i związane z tym
poczucie samotności, nostalgii, a także oczekiwanie i pogodzenie się z końcem swej historii.
Piękna szata graficzna stworzona przez Joannę Concejo
plasuję tą książkę wśród tych wyjątkowych wizualnych. Niektóry przedmioty są na stronicach pokryte
mgłą inne niewyraźne, abyś dzięki temu odkrył własną, unikalną ścieżkę symboli.
I pamiętaj najpierw trzeba się zgubić, żeby się odnaleźć i tego właśnie Tobie
życzę, przy „doświadczaniu” tej książki.
świetna oraz inspirująca recenzja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i bardzo polecam tą książkę :-)
UsuńDziękuję za zwrócenie uwagi na tę publikację, z przyjemnością odkryję jej świat, piękna oprawa graficzna. :) Idealnie skomponuje się z moimi jesiennymi przemyśleniami. :)
OdpowiedzUsuńKsiążka jest przecudna i za każdym razem czytając ją coś innego można odkryć :-)
UsuńZapisałam sobie tytuł na mojej czytelniczej liście. Dziękuję za inspirację! :)
OdpowiedzUsuńCiesze się :-)
UsuńNa jesień taka nostalgia może się wpisać idealnie :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń