Sekretna recenzja
Zapraszam was na wycieczkę w wyjątkowe miejsce. Ubierzcie
się ciepło, weźcie wygodne buty, możecie też zabrać herbatę do termosu - a co
pochodzimy sobie trochę! Chcesz zrezygnować??? Jesteś zmęczony, nie masz nastroju,
masz dużo pracy – to żadna wymówka, po takim spacerze wrócimy z podwójną mocą!
Otwieramy furtkę, wiem wiem jesteście bardzo ciekawi gdzie
się wybieramy ale potrzymam Was jeszcze w niepewności. Idziemy jeszcze trochę - wokół nas widzimy pola, już niedaleko
zbliżamy się do celu. Patrz właśnie przebiegł szary zając, popatrzył się
zawadiacko na nas i równie szybko jak się pojawił znikł. Wiatr delikatnie muska
nam włosy, a jego ciepło sprawia, że czujemy się opatuleni nim niczym ciepła
kołderką. W oddali widzimy dywan żółtych mniszków, mrugających do nas radośnie.
I prawie jesteśmy u celu, jeszcze kilka kroków i przenosimy
się do niezwykłego świata drzew w LESIE. Dźwięki miejskiego życia szum uliczny
i szybkie, miarowe kroki ludzi spieszących się na spotkanie, do pracy lub
sklepu jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki znikają. Tutaj czas biegnie
rytmem pór roku, dostępnością światła słonecznego i wody.
A teraz zamknij oczy i wsłuchaj się w melodię lasu, właśnie
zaczął koncert śpiewu ptaków, w oddali słychać miarowe uderzanie dzięcioła.
Nagle spadają jedna za drugą szyszki, otwierają się niczym spadochron i
uwalniają swoje nasiona, które poszybują w różne strony lasu. Mchy suche jak
gąbki czekają na „deszczową piosenkę, a liście drzew wypatrują słonecznej kąpieli.
Natomiast małe drzewka czekają na swoją kolej, aby wzrostem dorównać swojej
rodzinie. Tutaj wszystko ma swoje miejsce i czas.
Usiądźmy pod tym dębem, oprzyj się o chropowatą korę - taki
reset dobrze nam zrobi. Teraz jest moment na ciepłą, aromatyczną herbatę, która
przyjemnie ogrzeje nam dłonie i rozgrzeje nasze wnętrze. Ogrania nas przyjemne
uczucie błogości, a i na wygodę nie możemy narzekać. Gruby i solidny pień świadczy o tym, ze przeżył już
kilka pokoleń ludzi.
Rozejrzyj się i doceń magię lasu wraz z autorem książki
Peterem Wohlleben „Sekretne Zycie drzew”, bo kto mógł bardziej ukochać ten
niezwykły świat jak leśnik z ponad dwudziestoletnim stażem. Ta „wycieczka” była
tylko pretekstem do tego, aby jeszcze bardziej rozbudzić w Was chęć sięgnięcia
po tą pozycję wydawniczą, która jest absolutnie niezwykła. Miej zielone serce i
odkryj sekretne życie drzew!
Recenzja zupełnie inna od tych, które do tej pory czytywałam. Na początku byłam przekonana, że to relacja z jakiejś podróży do niezwykle klimatycznego, leśnego uroczyska :) Piękne i intrygujące :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i cieszę się, że się spodobała recenzja. Chciałam, aby była ona wyjątkowa i chyba mi się udało :-) Pozdrowienia dla Bąbelkowa:-)
Usuń